Finlandia: rosnące problemy z alkoholizmem

Statystyczny mieszkaniec Finlandii, wliczając w to dzieci, abstynentów i obłożnie chorych wypija rocznie równowartość 10,5 litra 100 procentowego alkoholu, co powoduje, że choroba alkoholowa w tym kraju staje się poważnym społecznym problemem.

10 proc. dzieci rodzących się w Finlandii jest obciążonych nieodwracalnymi zmianami wywołanymi piciem alkoholu przez matki w okresie ciąży - alarmują media.

Rosnące spożycie alkoholu sprawia, że co szósta rodzina ma problemy alkoholowe, a w co piątej przemoc jest codziennością. 20 do 30 proc. nieletnich, w tym w stołecznej aglomeracji, żyje w takich rodzinach. Zaledwie 5-6 proc. z nich objętych jest programami specjalnej opieki mającej chronić przed przemocą ze strony dorosłych i popadnięciem w nałóg. Tysiące dzieci pozostaje więc bez takiego wsparcia.

Najczęstszą, bo aż w 17 proc. przypadków, przyczyną śmierci mężczyzn w wieku 16-64 lat są zatrucia alkoholem lub choroby spowodowane jego systematycznym spożywaniem. Dopiero na drugim miejscu plasują się choroby układu wieńcowego, a na trzecim wypadki. Duża część z nich spowodowana jest też alkoholem.

Wśród Finek największym zabójcą jest rak piersi, który jest przyczyną 17,7 proc zgonów. Na drugim miejscu jest jednak alkohol (10,6 proc.), a na trzecim wypadki także często związane z alkoholem. Czwarte miejsce na liście przyczyn śmierci obu płci zajmują samobójstwa. Wg naukowców i one w dużej mierze spowodowane są nadużywaniem alkoholu.

Najwyraźniej widać ten gwałtowny, ponad trzydziestoprocentowy wzrost spożycia alkoholu w liczbach bezwzględnych. W kraju liczącym 5,2 mln mieszkańców zanotowano w zeszłym roku ponad 2 tys przypadków śmierci związanych z alkoholem. Rok wcześniej, w 2004 r. było ich zaledwie 150.

W marcu właśnie tego roku, rząd fiński postanowił obniżyć o 33 proc. opodatkowanie krajowych alkoholi. Krok związany był ze zbliżającym się rozszerzeniem UE. Chodziło o ochronę własnego przemysłu spirytusowego i piwowarskiego przed konkurencją tanich alkoholi z pobliskiej Estonii. Skutkiem tej decyzji było zalanie społeczeństwa tanimi wyrobami alkoholowymi z obu krajów, jak to podsumował popularny tygodnik "Kaleva".

Obecnie władze fińskie zastanawiają się nad posunięciami ograniczającymi spożycie alkoholu: podwyżki cen, ograniczenie godzin sprzedaży i powszechności reklamy, akcje uświadamiające wśród dzieci i młodzieży itp.

Finlandię czekają na wiosnę przyszłego roku wybory parlamentarne i nowy rząd powołany po nich w myśl oświadczeń poszczególnych partii musi poważnie zająć się tym problemem.

www.onet.pl